Niedzielny koncert był szczególnym wystąpieniem Michała Sztekmilera, broniącego pod koniec czerwca dyplom na swojej uczelni.
W programie recitalu znalazły się się utwory Chopina, Rachmaninowa i Liszta.
Niektóre
porywały energią, niektóre były melancholijne. Przeplatały się tempa,
zmieniały nastroje. Wszystko podsycone było duchem romantycznej
uczuciowości, ludowości, fantazji
i wrażliwości.
Jako
pierwszych wysłuchaliśmy chopinowskich „Mazurków” - najliczniejszej
grupy utworów kompozytora, obok polonezów - najbardziej polskich Jego
kompozycji.
Następnie zabrzmiały utwory Rachmaninowa -
jednego z największych kontynuatorów romantycznej tradycji w postaci
Etudes-tableaux (etiudy-obrazy).
W trakcie koncertu mieliśmy
możliwość wysłuchania kompozycji krótkich i bardziej rozbudowanych,
czego wymownym przykładem jest „Sonata b-moll” Chopina
z przejmującym „Marszem żałobnym”, jednym z najbardziej znanych dzieł kompozytora.
Po utworach Chopina i Rachmaninowa przyszedł czas na wirtuozerską kompozycję Liszta
- porywającą „Rapsodię hiszpańską” - godną zwieńczenia recitalu.
Był to niezapomniany wieczór, nasycony emocjami i romantyczną duchowością.
Dziękujemy młodemu pianiście oraz życzymu Mu powodzenia na egzaminie dyplomowym.