10 lat temu
- jesienią 2008 roku - powstało Stowarzyszenie Kobiet "Miej Marzenia".
Jednym
z marzeń
stowarzyszenia był śpiew... Ale okazało się, że nie tylko kobiety marzyły o
wspólnym śpiewaniu. I tak bardzo szybko zawiązał się Chór Męski Rolika, który
śpiewa już blisko dekadę.
Lidzbarczanie doskonale znają członków chóru, będących na co dzień ich sąsiadami czy kolegami
z pracy. W
muzyce i wspólnym śpiewaniu panowie odnaleźli sposób na realizację swoich pasji
i możliwość
kreatywnego spędzania wolnego czasu.
Lidzbarska
Oranżeria Kultury już niejednokrotnie gościła członków chóru, m.in. podczas
koncertów; „Agnieszka Osiecka ciągle żywa w słowie i piosence” czy „Wciąż
bardziej Cię kocham”.
Podczas niedzielnego koncertu usłyszeliśmy aż 12, a nie 10 wybranych specjalnie
na tę szczególną okazję utworów o miłości w aranżacji i przy akompaniamencie
Pawła Rolikowskiego. Wśród nich piosenki do słów "najlepszych poetów"
takich jak; Agnieszka Osiecka czy Jacques Brel.
Pierwszym utworem były "Białe zeszyty", podobnie kolejne - traktowały o różnych odcieniach miłości. Atmosfera spotkania była bardzo ciepła, publiczność reagowała niezwykle emocjonalnie.
Na koniec cała sala wraz z zespołem odśpiewywała na stojąco frazę MIEJ MARZENIA.
Członkinie stowarzyszenia mają jeszcze mnóstwo marzeń. Nic więc dziwnego, że padły życzenia nie 10, a 110 lat działalności.
Koncert zwieńczyła owacja na stojąco i gorąco przyjmowane bisy.